TAŚMY PRAWDY

Wybrane prace wideo z lat 1999-2017

HISTOIRE DE LA FOLIE  | 1999 | 7’42”

Mój pierwszy film pokazuje przebudzenie i pierwsze chwile dnia obłąkanego. Poprzez prosty zabieg użycia dodatkowej soczewki (zwykłego wizjera do drzwi, tzw. judasza) – widzimy efekt zaburzenia percepcji oraz utraty płynności ruchów bohatera.
„Historie dl la Folie” został zainspirowany „Historią szaleństwa w dobie klasycyzmu” Michela Foucaulta oraz pracami artystów, pisarza i filozofa, którzy w tamtym czasie zaprzątali moją uwagę. Ścieżkę dźwiękową wybrałem ze zbioru pierwszych eksperymentalnych utworów komputerowych Z LAT 60. Zebranych na płycie „The Historical CD of Digital Sound Synthesis” (Wergo 1995).
Film składa się z kilku części. W pierwszej szaleniec budzi się i nie wie, gdzie jest. Kamera ujmuje jego nogę (Douglas Gordon, A Divided Self I and A Divided Self II, 1996)  kiedy wstaje z łóżka i krąży po mieszkaniu, jakby poznawał je po raz pierwszy. Ten chaotyczny i komiczny „obchód” mieszkania zajmowanego przez obłąkańca nadaje rytm całej scenie. Kamera z nałożoną soczewką-judaszem filmuje to z pozycji bohatera, zniekształcając obraz. Następnie znajdujemy się w majaku szaleńca – szpitalnej celi-wieży (na wzór tej znajdującej się w Tybindze, w której przez pół życia mieszkał obłąkany poeta Friedrich Hölderlin) – wypełnionej zmutowanymi kawałkami widmowych ciał: nóg, rąk, palców, łokci, ramion, łydek i ud. W dalszej części kamera, skierowana na otępiałą twarz szaleńca, uważnie rejestruje jego reakcje po zażyciu przepisanych mu leków psychotropowych (Marina Abramović, Rhythm 2, 1974). W kadrze pojawia się Ręka – tańcząca do dźwięków/dyrygująca dźwiękami szalonych pionierskich utworów komputerowych z lat 60. („Jeśli wiesz, że tu jest jedna ręka, to zgodzimy się co do całej reszty”, L. Wittgenstein, O pewności, 1949-1951, tłum. W. Sady,). W trakcie napisów końcowych rozbrzmiewa piosenka „Daisy Bell /Bicycle Built for Two (1892/1961) Maxa V. Mathewsa z filmu Stanleya Kubricka 2001: Odyseja kosmiczna (1968), śpiewana przez pokładowy komputer HAL (w trakcie jego wygaszania – cyfrowej demencji) – alter ego naszego bohatera.
 TRANSPLANTACJA – POKAZ SPECJALNY I 1996 I 17’33”
Galeria Kronika, Bytom, 1996
czas trwania pokazu – około 1 godz.
„Transplantacja – pokaz specjalny” to performans open-air przygotowany na specjalne zaproszenie bytomskiej Galerii Kronika. Pomyślany i przeprowadzony zgodnie z moimi ówczesnymi możliwościami i wyobrażeniami, odgrywał niejako tekst (stworzony na bazie podręcznika „Chirurgia małych zwierząt” prof. dra hab. Marka Żakiewicza, tekstów mistyków chrześcijańskich oraz poradników uzdrowicieli), jaki wcześniej napisałem z myślą o autorskiej publikacji – będąc czymś w rodzaju popularnego obecnie performatywnego czytania.
Zaprezentowany 15 czerwca 1996 roku na Rynku w Bytomiu rozpoczął się punktualnie o godzinie 17.00. Poobiednia sobotnia pora sprzyjała tłumnej obecności Bytomian na głównym miejskim placu, co pozwoliło stworzyć coś na kształt ludycznego teatru plenerowego.
Event skomponowany został z dwóch części/aktów. Akt I (pierwsza klatka) prezentował samozabieg wszczepienia zwierzęcej kości w ciało autora (przy asyście psa kuratora galerii) przeprowadzony zgodnie z procedurą prymitywnych operacji chirurgicznych. Akt II (druga klatka) prezentował nową rzeczywistość (na wzór poematów Miltona i Blake’a), która z dzisiejszej perspektywy nazwalibyśmy transhumanistyczną.
Kopia nagrania szczęśliwie ocalała na kasecie VHS. Tam, gdzie było to możliwe, zachowano pierwotny montaż. Operatorem kamery wideo był jeden z pracowników galerii.

https://vimeo.com/474595996

PRAWDA I METODA | 2000 | 60′
Galeria Sztuki współczesnej Bunkier Sztuki
Kraków 2000
„Prawda i metoda” to rodzaj badania kontrolnego rzeczywistości czasu milenijnego przełomu pod kątem jej prawdziwości. Badanie zostało ograniczone do wywoływania odruchu wyprostowania nogi w stawie kolanowym pod wpływem uderzenia w ścięgno mięśnia czworogłowego uda poniżej rzepki (odruch kolanowy jest jednym z prostych odruchów rdzeniowych). Trwająca godzinę procedura miała sprawdzić, czy uporczywe uderzanie w obie rzepki kolanowe – pobudzanie receptorów wrzecion mięśniowych wywołujących skurcz mięśnia czworogłowego uda – nie osłabi samego odruchu kolanowego dowodząc tym samym ulotności natury prawdy. Godzinny zapis (czas trwania standardowej taśmy wideo) testu to obraz poszukiwania autentycznych odruchów ludzkich pozbawionych jakichkolwiek kulturowych „filtrów”. Prawda i metoda to przyczynek do powstania teatru odruchowego.
ACTION PAINTING | 2002 | 17’43”
Ten film to ponad półroczny zapis ukrytą kamerą schorowanego, niepełnosprawnego fizycznie sąsiada – alkoholika próbującego latami pokonywać schody – drogę od swojej sutereny na zewnątrz. Specyficznie pomalowane ściany oraz szerokość schodów między nimi dało mu sposobność do wypracowania specyficznego sposobu pokonywania trudności przemieszczania się do i od swojego lokum. Kronikarski prawie zapis jego pomysłowych rozwiązań radzenia sobie z trudnościami daje efekt prawie antropologicznej obserwacji. Charakterystyczne brudne i wyświecone pasy nad lamperią ścian oraz na wysokości ramion dały efekt celowego malarskiego działania in situ. To action painting w swojej najpierwotniejszej postaci, nagie działanie i wieloletnia praktyka tworzenia egzystencjalnego zapisu.
MISSION IMPOSSIBLE | 2002 | 15’17” 
Kunsthaus Essen, 2002
Bohater spontanicznego performansu dokamerowego, zrealizowanego w 2002 roku podczas pobytu studyjnego w Kunsthaus Essen, podejmuje desperackie próby pokojowego połączenia spornej dialektyki niemieckiej filozofii idealistycznej. Skoro metoda dialektyczna Hegla opiera się na sprzeczności pojęć, które zawsze chcą układać się w niepasujące do siebie, sprzeczne pary (tzw. niemiecki romantyzm) – tezy i antytezy – to największym zadaniem współczesności wydaje się wyłonienie nowej jakości – SYNTEZY. Bohater tego wideo – oszołomiony zadaniem do wykonania Syn Tezy – próbuje pogodzić zwaśnione strony tego urojonego rodzicielskiego konfliktu.
W tle słychać odgłosy wybuchów, krzyków i pościgów samochodowych z dwóch pierwszych części serii filmów „Mission: Impossible” (1996, 2000) z Tomem Cruisem w roli niezniszczalnego agenta rządowej jednostki Impossible Mission Force – Ethana Hunta.
TRZY KOLORY: ŻÓŁTY | 2002 | 13′
Papież-Polak Jan Paweł II odwiedził Polskę aż ośmiokrotnie. Ostatnia wizyta w Polsce miała miejsce w dniach od 16 do 19 sierpnia 2002 roku – Ojciec Święty odwiedził wtedy Kraków i Kalwarię Zebrzydowską. W Krakowie-Łagiewnikach dokonał poświęcenia Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, w którym spoczywają prochy św. Faustyny Kowalskiej.
Krótki film wideo Trzy kolory: żółty wchodzi w skład autorskiej trylogii ukazującej nasze narodowe „barwy ochronne”. Kolory (alternatywne kolory dopełniające słynną filmową trylogię Krzysztofa Kieślowskiego): zielony, czarny oraz właśnie żółty reprezentują polskie podejście do kwestii ekologii, solidarności oraz religijności. Żółty (metodą filmową „z mojego okna”) pokazuje mieszkańców jednej z krakowskich kamienic spontaniczne i z zapałem przygotowujących się do tej ostatniej (jak się okazało) wizyty Papieża w Krakowie. Gest odnowienia wspólnego domu okazuje się dużo bardziej nośny niż ostateczny rachunek przyczynowo-skutkowy, jaki widzimy na końcu tego filmu.
AKADEMIA PIĘKNEGO TAŃCA | 2004 | 45′
Performer: Andrzej Musiał
Galeria Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki, Kraków, 2004
Akademia Pięknego Tańca jest cyklem występów na żywo i dokamerowych performansów powstałych we współpracy z naturalnym performerem – Andrzejem Musiałem. Jako doświadczony model pozujący przez długie lata na krakowskiech uczelniach, zapisał w swoim ciele i pamięci dziesiątki układów i póz, które konstruował z pasją i zaskakującą inwencją. Układy te są dziwną mieszanką klasycznych podręcznikowych wzorów i ich kampowych wyobrażeń – powidoków dzieł starych mistrzów malarstwa i rzeźby. Projekt jest też próbą rehabilitacji zawodu modela, a przez to docenienia gestu przekazywania swojego ciała w służbie sztuki (a nie medycyny).
Performens  jest po części improwizowanym, trwającym 45 minut (czas trwania jednej sesji pozowania na artystycznych uczelniach) kreowaniem oryginalnej choreografii złożonej z serii klasycznych póz i na wpół gimnastycznych układów, następujących po sobie w tempie podyktowanym przepływem impulsów uruchamianych pracą pamięci ciała. Ciało modela-performera jest tu swoistym archiwum – „Atlasem Mnemosyne” w krzywym zwierciadle – pełnym błędów powstałych przez mechaniczne reprodukowanie oryginalnych wzorów kultury.
ALTE MEISTER SYNDROM | 2005 | 21’25’’
Alte Meister Syndrom to zapis wizyty podstarzałego modela – tancerza w drezdeńskiej galerii dawnych mistrzów. Powtarzanie póz i układów ciała na wzór postaci i figur z wybranych obrazów posłużyło do stworzenia końcowego spektaklu pod tym właśnie tytułem.
https://vimeo.com/462996623
HISTORIA TEATRU POLSKIEGO | 2007 | 18′
(realizacja materiału – luty 2007 roku)
Film wideo został zrealizowany w Instytucie im. Jerzego Grotowskiego, w słynnej „ceglanej sali”, w której Grotowski ze swym zespołem przygotowywali i przedstawili dwa ostatnie spektakle: Księcia Niezłomnego i Apocalypsis cum figuris. Układ choreograficzny zbudowałem głównie na podstawie zdjęć i dokumentacji fotograficznej pozyskanej z kilku wybranych publikacji książkowych oraz nielicznych zapisów filmowych spektakli.
Tekst zamieszczony poniżej wprowadzał do ogólnego zamysłu tego przedsięwzięcia i był rozsyłany do osób mających wspomóc mnie organizacyjnie i/lub finansowo. Jednak to, co w nim najważniejsze, to wyraz mojego ówczesnego uwielbienia dla Kantora i Grotowskiego – oraz ogólnie wynik (i podsumowanie) moich zainteresowań teatrem „awangardowym” (czyli tzw. alternatywnym). Należy dobrze zrozumieć cel tego działania: nie była nim bynajmniej jakakolwiek próba włączenia się w teatralny „dyskurs” toczący się w teatralnym środowisku – a raczej włączenie „performatyki” i teatralnego kontekstu (popularnego w sztuce dopiero od kilku lat – tak więc moja propozycja była całkiem świeża) do „ikonosfery” sztuk wizualnych. Użyłem kilku charakterystycznych dla sztuki współczesnej strategicznych zabiegów: polemikę z akademiami sztuk pięknych (pan Andrzej – mój „performer” – to wieloletni stażem, starzejący się model, niegdyś tancerz-amator), ekskluzywnością światów artystycznych (ezoteryczne teorie i praktyki środowisk teatralnych i artystycznych „za zamkniętymi drzwiami” – niedostępne dla niewtajemniczonych), wiązanie tych praktyk (podobieństwo wizualne) z praktykami medycznymi (głównie psychiatrycznymi) oraz interdyscyplinarność podstawy badawczej i artystycznej – tu skupionej na pracach słynnego Viktora Turnera. Film (który finalnie ma trzy części) premierowo zaprezentowany został na mojej dużej indywidualnej wystawie prac wideo w BWA Awangarda we Wrocławiu w 2007 roku. Potem jeszcze parokrotnie ją prezentowałem (głównie za granicą) – z czego najistotniejszy był udział w wystawie Performer w Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki (gdzie prezentowano m. in. archiwalne zapisy ćwiczeń aktorów Teatru Laboratorium oraz kanoniczne performanse głównych przedstawicieli tego nurtu na świecie.
Historia teatru polskiego jest jedną z tych prac, w których Sztwiertnia przepracowuje toposy polskiej kultury reinterpretując je i wydobywając nowe wątki. Na warsztat bierze wątek pamięci ciała, dyscypliny i wyuczania zachowań, póz, reakcji. W okresie powstawania filmu artysta wielokrotnie współdziałał z modelem Andrzejem Musiałem pracującym przez lata na krakowskiej ASP.
Musiał odgrywa poprzez swoje ciało kluczowe momenty z historii polskiego teatru. Sztwiertnia pracuje z nim w oparciu o metodę Jerzego Grotowskiego, w którego teatrze ubogim ekspresja ciała stanowiła podstawowy środek wyrazu. Ujawnia się przy tym konieczność dyscyplinowania i poprawiania aktora-modela, nauki konwencjonalnych sposobów wyrażania emocji. (ze strony Filmoteki Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie)

https://artmuseum.pl/pl/filmoteka/praca/sztwiertnia-grzegorz-historia-teatru-polskiego
PRZYJEMNOŚĆ TEKSTU | 2007 | 18’47”
Biblioteka Główna ASP w Krakowie, 2007 
Fabularyzowany obraz na podstawie tekstu Rolanda Barthesa pod tym samym tytułem. Historia starego bibliotekarza – lunatyka odprawiającego dziwaczny rytuał na granicy snu i jawy.
O „Przyjemności tekstu” – paręsłów autora
Ja, niżej podpisany, zostałem wychowany na „LITERATURZE NA ŚWIECIE’, zaś inicjowany w wieku lat 16, przez szczególne upodobanie (i gorącą relację) do Gertrudy Stein oraz Susan Sontag (kryptonim 9/101). Cudowne brzmienie tych rozpoczynających się na „S” nazwisk (dziś już duchów), ekstatycznie rezonowało (i rezonuje do dziś) w uszach moich (DUCHA – UCHA) z innym „S”, którego jestem dysponentem.
„Potrzebujemy erotyzmu w kontakcie ze sztuką” – pouczała Susan –  a ja zostałem jej pilnym uczniem. W 1997 roku kupiłem książeczkę niejakiego R. Barthesa o „przyjemnościach tekstu”. Dawne uczucia ożyły: zdumiewające zdania tego myśliciela ponownie naoliwiły moje mózgowe tryby. Wiedziałem teraz, że nie myliłem się! Nie działałem w afekcie (albo gorzej – w zamroczeniu)! Tekst ponownie przemówił do mnie czule. Ta czułość (która łączy się z moim ukochanym żydowskim mistycyzmem), kierowała całą pracą nad „Przyjemnością tekstu”, najnowszym moim dziełem. Dzieło to zdumiewające za sprawą głównego bohatera – Starego Bibliotekarza – obłędnego lunatyka,     w którego wcielił się Wielki Pan Andrzej – MISTRZ CERERMONII ODKUPIENIA PRZEZ SŁOWO.
Wszyscy razem tworzymy tajemny Związek Obrońców Praw Słowa – kultywujący najlepsze tradycje Władzy Języków (glosolalii). Dwóch Kawalerów i dwie Dziewice – oto współczesny obraz SŁOWA w świecie – LITERATURY NA ŚWIECIE.

 https://vimeo.com/466659611

RYTUAŁ | 2009 | 17’30’’
Zwyczaj palenia Judosza najprawdopodobniej wywodzi się z wczesnego średniowiecza. Przyjmuje się, że obrzęd został przeniesiony z czeskich Moraw na przełomie XVIII i XIX wieku za sprawą pochodzącego z tamtych okolic kupca tekstylnego Rudolfa Fiali. W Skoczowie obrzęd łączy się z tzw. Wielkoczwartkowym zawiązaniem dzwonów. Po II wojnie światowej zwyczaj kultywowany był do lat 50. po czym nastąpiła przerwa. Dopiero w 1986 roku Towarzystwo Miłośników Skoczowa oraz miejscowi strażacy wskrzesili starą tradycję pochodu i palenia Judosza w Wielkim Tygodniu.
Ten film to zapis specyficznego, lokalnego obrzędu związanego z obchodami Wielkiego Piątku i Wielkiej Soboty. Postać Wielkiego Chochoła – Judosza – wywołuje dziś niepokojące skojarzenia. Nie wiadomo, jakie w istocie jest źródło reaktywacji tego starego miasteczkowego zwyczaju.

https://vimeo.com/471060370

PSYCHO² | 2010 | 93′
found-footage, cz.-b., czas: 1 godz. 33 min.
Film Psycho² powstał, jako hołd złożony dwóm reżyserom: Alfredowi Hitchcockowi i Gusowi Van Santowi, który wcześniej (1998) złożył hołd Hitchcockowi powtarzając trzydzieści lat po nakręceniu tego arcydzieła sztuki filmowej, ujęcie po ujęciu, jego legendarną Psychozę (1960) Było to jedyne tego typu przedsięwzięcie w historii kina (wcześniejsze i późniejsze remaki nie miały ani tej czystości konceptualnego zamysłu, ani tak głębokiej świadomości filmowego medium), które skłoniło mnie do stworzenia tego niezwykłego koncentratu filmowej wrażliwości i miłości do kina – do połączenia obydwu realizacji w jeden intrygujący utwór. Sam fenomen kina, jako specyficzny spirytystyczny seans zmieszany z psychoanalityczną sesją daje odczucie przebywania w krainie duchów. Duchy, dybuki, zjawy to prawdziwi bohaterowie stuletniej historii kina. Poprzez precyzyjny montaż oraz zsynchronizowanie obrazu i dźwięku oryginalnych filmów wyłonił się wyraźny wspólny głos zza światów… Dodatkową zachętą do podjęcia przeze mnie tego wyzwania był fakt, iż zarówno w trakcie powstawania remake’u, jak i w czasie jego premiery na van Santa posypała się fala drwin i krytyki.

 

(P)RESIDENTS | 2009/2014 | 14’47
instalacja wideo
Praca „(P)Residents” powstała na bazie materiałów zarejestrowanych w październiku 2009 roku podczas akcji i konferencji naukowej „Za-skoczenie. Modernizm na peryferiach”, przygotowanej przez studentów Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego zrzeszonych w Kole Naukowym Studentów Historii Sztuki, poświęconej rozwojowi polskiej architektury modernistycznej w rejonach Skoczowa (gdzie mieszkam od urodzenia), Górnego Śląska i Pomorza. Po raz pierwszy pokazana została na wystawie „Rest-Art-Work”, która miała miejsce w starej hali krakowskiej elektrowni przy ul. Wawrzyńca 19. W wystawie wzięli udział artyści z Polski i Niemiec, którzy w swoich pracach odnieśli się m.in. do problemu upadku i zaniku tradycyjnych modeli pracy i zawodów, zastępowanych przez system „śmieciowy” tworzący nową klasę społeczną – prekariat.
„(P)Residents” porusza problem mniejszości śląskiej, która przez lata Polski Ludowej była postrzegana jako uprzywilejowana grupa społeczna wyjątkowo szczodrze obdarowywana przywilejami przez kolejne rządy. Dotyczyło to jednak – co było przemilczane – nielicznych grup społecznych i środowisk, co zakłamywało obraz faktycznej kondycji regionu. Ta świadomość historycznego wyzysku i gospodarki rabunkowej – również kapitału ludzkiego – spowodowała powstanie organizacji separatystycznych na Górnym Śląsku (Śląski Ruch Separatystyczny, Ruch Autonomii Śląska, Związek Ludności Narodowości Śląskiej). Praca dedykowana Górnemu Śląskowi ukazuje bolesny dualizm, jaki trapi ten region: z jednej strony jawi się jako figura najwyżej uprzywilejowana (Prezydent), z drugiej – kontrowana przez swoje szkaradne, czarne oblicze i charakter: alkoholizm, narkomanię, bezrobocie, biedę, wykluczenie (Rezydent). Istotą tego ujęcia jest zaś ustawiczne przechodzenie z jednego stanu w drugi, permanentne przenikanie się tych dwóch przeciwstawnych figur i ich więź (braterstwo krwi).
Film przedstawia dwie wizyty w dwóch, zdawałoby się skrajnie odmiennych, miejscach. Łączy je jednak coś istotnego – mianowicie nieprzewidywalność ludzkiego losu. Odległość od Prezydenta  do Rezydenta jest nie większa niż długość     wyciągniętego ramienia… w geście powitania lub pożegnania.                                                                                                               
Rezydencja Prezydenta RP Zamek w Wiśle położona jest w Beskidzie Śląskim, na północno-wschodnim stoku Zadniego Gronia (728 m n. p. m.), niedaleko zbiegu potoków Białej i Czarnej Wisełki. Zamek ten to modernistyczny kompleks, wzniesiony w latach 1929–1930 według projektu Adolfa Szyszko-Bohusza dla prezydenta RP Ignacego Mościckiego; w latach 1931–1952 i od 2002 rezydencja Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Rezydencję tworzy zespół budynków: historyczny Zamek Górny wraz z drewnianą kaplicą p. w. św. Jadwigi Śląskiej; Zamek Dolny – dziś ogólnodostępny hotel z 15 komfortowymi pokojami i apartamentami oraz Gajówka – mieszcząca restaurację, 12 pokoi gościnnych i dwie sale szkoleniowe.
Oddział Terapii Uzależnienia od Alkoholu w Skoczowie na ul. Katowickiej 21 stanowi Filię Centrum Psychiatrii w Katowicach. Jest Publicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej finansowanym przez NFZ. Placówka powstała w Katowicach Szopienicach w latach osiemdziesiątych i tam znajdowała się jej wieloletnia siedziba. W roku 2001 została przeniesiona do Skoczowa. Usytuowana jest w ustronnym miejscu na peryferiach miasta. Niewielki park otaczający obiekty pozwala na wyciszenie i refleksję.
Impulsem do powstania (P)Rezydentów był projekt studentów z Instytutu Historii Sztuki UJ, którzy w 2009 roku, pod merytoryczną opieką Andrzeja Szczerskiego zajęli się dokumentacją stanu dwóch modernistycznych willi zbudowanych w latach 30. na terenie Skoczowa. Pierwszą zaprojektował Josef Hoffmann na zlecenie lokalnego przedsiębiorcy i jednocześnie malarza, Frederica Sinaibergera; drugą na zamówienie Oskara Spitzera zaprojektował Jacques Groag – architekci wiedeńscy.  W wyniku drugiej II wojny światowej właściciele wyemigrowali do USA. Oba budynki pełniły od tego czasu najrozmaitsze funkcje – remontowano je i przebudowywano, a siedziby miały w nich m. in. gestapo, UB czy obecnie Ośrodek Terapii Uzależnienia od Alkoholu.
Ścieżka dźwiękowa powstała z kompilacji fragmentów dwóch źródeł: kompozycji Annus mirabilis z 1995 roku Eugeniusza Rudnika – kompilacji dźwiękowej z materiałów archiwalnych oraz ścieżki dźwiękowej z etiudy dokumentalnej Marka Koterskiego z 1972 roku
FAMILY PLOT/INTRYGA RODZINNA | 2016 | 17’
Family plot to skomplikowana i precyzyjnie przemontowana słynna scena snu agenta Dale’a Coopera z pierwszego sezonu serialu wszech czasów „Miasteczko Twin Peaks” Davida Lyncha i Roberta Frosta (1990-1991). Składa się z czterech części przedstawiających różne spojrzenia na scenę hipotetycznej rodzinnej intrygi, która przebrana w pseudopsychoanalityczny kostium zwodzi widza iluzją zrozumienia jej sensu. Przewodnikiem i zarazem złowrogim tricksterem jest karzeł – idealna figura fenomenu i magii kina.
FAMILY PLOT | INTRYGA RODZINNA – badanie
I am his mother, but he’s not my son/ I am her father, but she’s not my daughter / I am her brother, but she’s not my sister / I’m your sister, but you’re not my brother / She’s my cousin / You’re not you / She’s not me / About her… / He’s not me

Wszystkie opisane powyżej historie są przykładem GSA. GSA (Genetic Sexual Attraction – ang.) czyli „Genetyczny Pociąg Seksualny” pojawia się pomiędzy krewnymi w linii prostej (matka i syn, córka i ojciec czy rodzeństwo), pod warunkiem, że dzieliła ich wieloletnia rozłąka. GSA bywa także nazywany „adult reunion syndrome”.

Barbara Gonyo uruchomiła stronę internetową geneticsexualattraction.com w 2000 roku.
GSA (Genetic Sexual Attraction) (Grzegorz Sztwiertnia Advertises)
GPS (Genetyczny Pociąg Seksualny) 
Footage:
Twin Peaks (TV Series 1990-1991)/Miasteczko Twin Peaks (serial TV 1990-1991), David Lynch, Mark Frost
ZGUBY/LOST AND FOUND | 2016 | 19’30’’ 
Zguby/Lost and Found to dwudziestominutowy obraz zrealizowany w całości metodą found-footage, ukazujący fenomen symbolicznej podróży w zaświatach. To krótkie, pełne absurdalnych zapętleń i niejasnych intencji opowieści o desperackich próbach odzyskania utraconej pamięci i tożsamości w dramatycznych scenografiach labiryntu kanałów, w których bohaterowie filmu walczą o przetrwanie.
W obrazie wykorzystano fragmenty filmów:
Kanał, 1956, reż. Andrzej Wajda
Delicatessen, 1991, reż Marc Caro, Jean-Pierre Jeunet
W ciemności/In Darkness, 2011, reż. Agnieszka Holland
The Third Man/Trzeci człowiek, 1949, reż. Carol Reed
Down by Law/Poza prawem, 1986, reż. Jim Jarmusch
Runaway Train/Uciekający pociąg, 1985, reż. Andriej Konczałowski

 

 

BON VOYAGE | 2017 | 13’38
Bon voyage to krótka wyprawa w nieznane oraz nostalgiczna ceremonia pożegnania ze światem, jaki znamy. Nasza podróż będzie przebiegać według mapy stworzonej przez pionierkę amerykańskiej awangardy filmowej M. Deren (The Very Eye Of Night, 1958), w trakcie której, poprzez tajemnicze ćwiczenia psychofizyczne metodą Rumiego i Gurdżijewa (The Mevlevi Sema Ceremony, Meetings with Remarkable Men Petera Brooka, 1979) dostąpimy przemiany duchowej – ze stanu sztucznej inteligencji robota-komputera pokładowego (HAL 9000 z 2001: Odyseja kosmiczna Stanleya Kubricka, 1968) do pierwotnej postaci człowieka-ducha (Ursonate Kurta Schwittersa, 1932). Tej kosmicznej przemianie poprzez tańce z duchami towarzyszyć będą dźwięki planet – wieczna muzyka sfer (dźwięki wibracji odległych planet, księżyców, pierścieni, pól elektromagnetycznych planet i ich magnetosfery zarejestrowane przez sondę Voyager 1 wystrzeloną w 1977 roku).
Zrealizowano w ramach programu stypendialnego Ministra Kultury              i Dziedzictwa Narodowego –      Kultura  w sieci